*** (To było tak)
Dodane przez Ela Burska dnia 19.11.2007 16:56
*** (To było tak)

To było tak: że się budzę w środku nocy, pośrodku
tego stanu. (Do jego opisania w zadyszce przybiegają
słowa czerwony, nie chcę). Jestem tym stanem.
I czuję: trzeba zrobić odległość. Sięgam w ciemności

i jest: ręka po mojej prawej, druga, po mojej lewej,
kobiety i mężczyzny, którzy przyszli tu teraz,
a w zamian ja tam do nich. (Bo ból krąży w odpisach,
przez wiele rąk spisywany, a każda ręka tak czuje,
jakby go pierwsza pisała).

Żmudnie będziemy to ćwiczyć: że ten stan jest jak obraz
w muzeum, jeden z wielu. Wokół zrobi się rama,
żeby nie krzewił się dalej. Będziemy patrzeć na niego,
potem cofać się rakiem, na trzy cztery do tyłu
robić krok albo dwa.

Jakbyśmy tutaj przyszli z własnej nieprzymuszonej,
jakbyśmy na to akurat chcieli pieniądze wydać,
jakbyśmy mogli patrzeć na inny obraz, na żaden,
jakbyśmy mogli wyjść stąd, na zawsze, w każdej chwili.