Strach a może..?
Dodane przez elfik dnia 14.11.2007 05:31
Złodziej dobrych myśli,
hojna w ciche krzyki
dłoń, co mnie głaszcze
czule, gdy stoję w miejscu.

Skroplonym marzeniom
jednego przebłysku
każe zasypiać.
Częściej natychmiast umierać.

O swoją kochankę
rutynę, jak umie
dbać chce najlepiej.
Byle nie dostała w gębę.
xxx

Zdejmuję opaskę
żeby celnie strzelić
gdy nie odchodzi
z własnej woli po angielsku.