gmach
Dodane przez aa2 dnia 13.11.2007 20:28
czas powoli podnosi swój płaszcz
unosi głowę w stronę mechanicznych drzwi
wlecze swe cielsko
bezradnie odpycha obrazy bladych twarzy
opętanych umiłowaną mądrością
zatrzymać te spojrzenia nie warto - zgryzota
myśleć pozytywnie
teraz to sztuka
ja nic nie mogę
nerwowo kopię w krawężnik
rozświetlone złote obręcze świateł
rażą agresywnie
nie widzisz całej tej groteski
poniżyć się nie możesz
ja nic nie mogę
zostawiam hałas gmachu
mrużę oczy
tu nic nie jest mojego
nie warto być samemu z Feuerbachem