O wielkanocnym zajączku
Dodane przez Hardy dnia 17.04.2025 16:34
(z cyklu "Makabreski")

Skrył się filip przed psami,
gdyż czuł święta nozdrzami.
Kucnął w konopiach. Ot, chwat.
Zbyt szybko wyjrzał na świat...

i w pasztecie, w Wielkanoc,
zasiadł na stole zając.
Morał z tego jest taki:
"Kryć się w święta, szaraki"