Anna Świrszczyńska „Wiersze o ojcu i matce”
Dodane przez adaszewski dnia 08.03.2025 17:16
Nie wykluczone
że wiersze o nas
napiszę ja,
w zastępstwie naszej córki.
Żadne z nas
nie uciekło z Ostrołęki
zakochane w człowieku,
z którym będzie się żyć
w biedzie i nieokrzesaniu.
Umrzemy
w mieście naszych narodzin,
całkiem dostatni,
wyszczególniani na niejednej liście.
Na tych listach
będzie nas mogła zawsze odnaleźć
nasza córka,
w zastępstwie której
urywam tą opowieść.