wyobrażenia
Dodane przez Jędrzej Kuzyn dnia 21.02.2025 04:44
Na początku pisał odważnie,
to co myśli.
Wierząc, że odkrywa
Nieznane obszary.
Prawdę, która ma wybawiać.

Ale prawda jest zjawiskiem psychicznym.
Zresztą jak religia.
Większość tych filarów,
na których opierał swoje nadzieje
była zjawiskiem psychicznym.
Wyobraźnią.
Zaciekawiała, podniecała.

Brnął dalej i rozbudowywał
swoje królestwo.
Opowiadał o miastach,
w których na powierzchni
zawsze dominowało zło.
Nie ma się czemu dziwić
jeżeli rynsztok dzielił ulice
na dwie części.
Takie same po obu stronach.

Do dobra nie był dopuszczany.
Kryło się za ozdobnymi drzwiami.
Klamki poddawał się jego dłoniom,
ale była to jedyna swoboda.
jaką doznawał.
Dalej były mury.

Dla kogo więc miał pisać prawdę?
Dla tych co jej nie znali
czy dla tych co przed nią zatrzasnęli drzwi?

Teraz pisze do księżyca,
zadowolony, że nie spotyka go
żadna przykrość.