Czarny motyl
Dodane przez Stretch dnia 14.01.2025 14:02
Myślałem, że anioł dłoń musnął jak wiatr
A to czarny motyl, w locie zgasł i spadł
W traw miękkość zieloną, rosą mokry puch
Na wieczny spoczynek, z nieba spadł jak duch

Myślałem, że anioł klęknął u mych stóp
A to tylko zjawa, z mgły utkany chłód
Czuję gorąc nagłą, widząc w mgle twój cień
Lecz to miraż złudny, echo dawnych lśnień

Myślałem, że anioł dotknął moich ust
A to chłodną nocą przywitał się mróz
Kruchy kwiat miłości - ten baśniowy szklarz
Oszklił w zamrożenie i srebrzystą szadź

Myślałem, że zasnę. Spłynie dobry sen
A to z twoich oczu czerpię życia tlen
Bezsenność koszmarna, wymodlanie dnia
Błądzisz gdzieś daleko, bez sensu - jak ja

Gdy będę umierał, musnę cię jak wiatr
Jak ten czarny motyl co już zgasł i spadł
W ciepły blask twych oczu, łez wilgotny puch
Na wieczny spoczynek, udam się jak duch.