A jednak Pan
Dodane przez panna_slonce dnia 22.10.2007 16:39
A Pan turla się
po moim zwyczajowym
niebie.
Elektrycznie dojrzały.
Wąchający skórę,
gdy łasi się po kryjomu
jak bezpański pies
-że gęsią niby.
I chciałabym woleć
zatrzepotać rzęsami,
zrzucając z gałek
artyzm chwili.
A proszę.
Jednak.
Przyszyj moje ja
nad swoim żołądkiem
bardzo grubym
ściegiem.