i co 
Dodane przez księżycowy rower dnia 29.06.2024 17:29
nad rozlanym czasem róża salwa płacz 
tłum w kaplicy chwytający boski palec 
żeby na rydwanie ognia wnieść się 
do którego nieba
a ty jesteś tylko prorokiem mniejszym 
książeczką w miękkiej oprawie z 
kilkoma rozdziałami przecież 
to musujące życie
a tu klaps więc nacinasz jak sykomorę naskórki
epizody ciał i dusz do pierwszej krwi płynie 
miłość w małych apokalipsach ty i ja pod prąd
na tarło no wiesz 
świat może wyjść o 3,47 i nie wrócić tutaj
bo odwaga do krwi boli zgoda
nikt nie jest bez winy oprócz Niewinnego
sąd nie jest ostateczny a serce to serce
poza wszelkim podejrzeniem pod ciśnieniem
co mówisz
głodny jestem
zaprosiłem Boga na obiad