Dzienniczek
Dodane przez księżycowy rower dnia 15.04.2024 22:37
ubieram sweter i
klnę się na miłość
że ktoś podłożył ogień
więc nie gasnę nie zasnę
noc nie ustępuje w biegu
popioły chwytają mnie za pięty
wiem jak kamień w wodę
i ręka w rękę z przyjacielem
jestem w poczekalni
za chwilę zostanę wywołany
Ktoś kładzie palec na ciemnościach
zmartwychwstaję już na pierwsze słowo
chcę napić się światła