Poręczenie metafizyczne
Dodane przez Grain dnia 11.04.2024 06:08
Pani Stasiu, kopa lat i przemyśleń.
Taki instynkt samozachowawczy dzień po.
Jestem prawie za stary na wnoszenie
kolejnego wadium na ogrzmiałej ziemi.
Po ząbkowaniu wartości odjętych od ust i uszu.
Na granicy igielnego szlabanu pod śledzia
okazało się, że kicający zając,
to niewymagający wielbłąd, w pląsach Pegaz.
Z czterema żołądkami na środki od kapusty.
Przeżute są jak Joker od gry w kierki
albo w sztuce opartej na słowie łatanym,
jak dziewica z pokryciem.