Tygrys Osioł i Satrapa
Dodane przez jaceksojan dnia 28.01.2024 01:18
/tragikomedia ścigana Europejskim Nakazem Aresztowania/

Satrapa:

Moje serce na klapie.
Mój zwierzyniec je z ręki.
Apostolstwo z niej kapie,
chociaż rózg mam trzy pęki.

Kłapouch zwan marszałkiem,
to posłuszna bestyja.
Cokolwiek pyskata
bo tylko y...ja! y...ja!

Mój tygrysek pieszczocha
z osłem dziś na wybiegu,
nad sianem robi focha,
nie wiadomo dlaczego...?

Tygrys:

Satrapa podaj łapę
/Tygrys zjada Satrapę/

Ochota mi urosła
by schrupać teraz osła.
/Tygrys osła pożera /

Ze słomy był cholera.
W żołądku mi uwiera.

Tygrys zdycha.

/Ogród Zoologiczny zostaje przemianowany
na Zakład Karny dla niesfornych małp
im. płk. Sienkiewicza i ministra sprawiedliwości
Bodnara/

Kurtyna

/odwołuje się do prezydenta,
który wzorem strusia wsadził głowę
w papiery i zasnął/