Badyle
Dodane przez Mgielka dnia 16.10.2007 18:02
Nadszedł czas gdy milkną ptaki.
Zwiędły trawy, skręca się liść.
Lato minęło przepastne w słońce.
Do orki pola otwarte na oścież.

Puch ostów zamyka cicho babie lato.
Na zgodę szemrze strumyk,
pokornie kręgiem deszcz zabiera.

Wrona zmartwiona, siwa głowę chowa,
krakaniem oznajmia że nadchodzi
pora srebrnych drzew.