Perdido
Dodane przez Michał Gajda - ku pamięci dnia 02.08.2023 08:47
Schodzimy w ciszę z nocnym chłodem,
gdy podążamy, gdzie lśnią światła
miasta. Bo właśnie tam odchodzę
na jakiś czas, by przeszłość zastać.
Sosny wygina wietrzny lipiec
w szumiącym chłodzie wśród ciemności.
Czuję się jak na własnej stypie,
choć przecież jeszcze trup nie ostygł.
Została mała garstka iskier:
gromadka wspomnień i nadziei.
Chronię je dłonią, bowiem wszystkie
mogą płomieniem w mrok wystrzelić.
Na horyzoncie ozór łuny
zagarnia z nieba bliskie gwiazdy.
Chciałbym pofrunąć właśnie ku nim,
lecz szlak na mapie niewyraźny.
Trop się zaciera, gdyż zwid świateł
króluje jak fatamorgana.
Utracę Ciebie, siebie stracę,
gdy nie znajdziemy drogi dla nas.