wyjście z platońskiej jaskini
Dodane przez Dawid Drapisz dnia 20.04.2023 06:34
w krok szliśmy pewny przodem w pieśń równo
wołani w dalej w głębiej wydzieranym pokrzykiem

co krok tysiąc stóp droga nasza przybierała
brzuchem głodu cięta krótką ripostą obłąkanych

kul potok zagęszczał hałas wypruwał żyły z siebie jakby
echem mógł upuszczać żądanej krwi ziarna

a z nich pędy zielone wyrosły sobie
serce i duszę