Nim spłonie świątynia Artemidy
Dodane przez adaszewski dnia 12.03.2023 07:43
Przemów przeze mnie, chcę począć syna,
dasz mu na imię Aleksander,
na rzemykach sandałów żaden
węzeł nie będzie już problemem.
Niech moje ciało stanie się Twoim
tańcem, dwa kroki w przód, krok w tył
i obrót, Aleksandrze jakiś
ty już dorosły i jaki groźny.
Nie zamykaj uszu mojemu
Aleksandrowi, niechże usłyszy
o formie i o materii, w końcu
to także równie chybione, co trafne.