miłości
Dodane przez Toya dnia 09.03.2023 23:09
jestem
może tylko stoję zbyt daleko od okna
żebyś mógł mnie dostrzec
ze swojej drogi krzyżowej
skręcisz prosto na łąki
tam skulisz zesztywniałe ramiona
pozwalając by obrosły bodziszkiem chabrami
babką rany wygoisz
tamta kobieta nie będzie czekała
ma coraz mniej czasu
i cierpliwości starczy jej ledwie dla dzieci
nigdy o nią nie zapytam
o innych też nie chcę wiedzieć
w czym były lepsze
czy okna miały jaśniejsze
czy może same wychodziły naprzeciw
słyszysz to ostrzą noże
wstań będą kosić
wezmę psa i jakoś się znajdziemy
oddzielając źdźbła od drzazg
na jedną stronę ból
na drugą pieszczoty