Chciałabym ucałować twój uśmiech
Dodane przez IZa dnia 10.02.2023 10:46
drobna jak ptaszek
kiedy słońce wlewało się fala do pokoju
siadała z podkurczonymi pod siebie nogami
w obawie że wyimaginowane kraby
zechcą uszkodzić jej skórę

jeszcze niedawno wyglądała jak kwitnący głóg
później jego owoc
minęło
stała się jesiennym drzewem
którego zielone liście sczerniały poskręcane
zbliżała się zima
wyssie resztę witalności
spadnie
opadnie
dwa metry pod

teraz cofa się przed parzącymi promieniami
które nie niosą nadziei
na widok łyżeczki ze strawą
formuje usta w dzióbek jak ptaszek