Zobaczyć samotność
Dodane przez Irena Plucińska dnia 22.12.2022 19:09
Na tle nieba szare sylwetki drzew
ławka wpięta w ziemię -
stara kobieta głaszcze ją dłońmi
ona kluczem do dobrych dni
Grzebie w za dużej torbie - połyka tabletkę
jest jej coraz mniej
za mało na życie - za dużo na śmierć
Do swojego wnętrza nie da wejść nikomu
w niej nic miękkiego
życie zaskoczyło - nakarmiło kamieniem
Przestała piec ciasto, bawić się w dom
samotność krzyczy w sercu
wypalone oczy pozbawione łez
Maluje niebo węglem
otwiera drzwi
przyciska dłońmi rozdygotane serce
na brzegu stołu kładzie zakupy
Wyjmuje chleb - boi się go napocząć
by zapach z dzieciństwa nie zaczął w niej rosnąć
od dawna czołga się sama przez ciemny tunel życia
Dobrze wie, że nikt nie przyjdzie
do nikogo nie pójdzie
zapala świecę - patrzy na opłatek
ktoś kiedyś zadał jej ból
oddzielił od człowieka
Rodzi się Bóg
stara kobieta z trudem przełyka okruszek opłatka
jednak samotności nie ubywa
ciągle jest z nią - ciągle jest w niej