Wizyta
Dodane przez konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 12.08.2022 22:15
W męskim ubraniu, przekraczam strefę
bez kobiet.
A jednak, Sanssouci;
podając mi ramię długiej alei - jak pewny
drogowskaz Miary i Szlachetności,
wręcz nieomylny,
- masz moją wdzięczność!
Radosny całus posłany arabeskom z cokołów,
wzbudza ich zalotny chichot.
W cienistej wilgoci, pozwalam żywopłotom
nasiąknąć zwierzeniami, podczas
gdy one - proste jak ojcowskie brwi,
pozostają ciche i wyrozumiałe.
Chwilę później, w pałacowych oknach
widzę króla ubieranego w zetlały mundur.
Fryderyk Wielki - niezmiennie śni o potędze;
z daleka słychać wojskową trąbkę.
Nagle,
parkiem wstrząsa ujadanie psów i w ostatniej
chwili odskakuję przed rozpędzonym koniem;
To Wolter! - ucieka w popłochu przed służbą!
Nie ma większej przykrości, niż zostać powieszonym
niepostrzeżenie.*
"To ci nie grozi, pyszałku" - myślę,
kierując się ku złotej bramie.
*Wolter