Zeznanie
Dodane przez Agata Szałkiewicz dnia 10.10.2007 03:24
Znałam tego człowieka
był młody, nieprzyzwoicie radosny
siedział o tam! na skraju fotela
Ujął pióro z zamiarem napisania ody do miłości
(Często wspominał o swoich zamiarach)
później wyjrzał przez okno
nie swojej wyobraźni (niestety)
Nieprzyzwoicie radosny człowiek
napisał list pożegnalny...
Lecz proszę mi wierzyć,
naprawdę nie wiem co go skłoniło
do takiej decyzji...
-dziękuję pani Ironio
może pani odejść.