posmaki współistniejące
Dodane przez Grain dnia 25.07.2022 22:19
na łóżku obok pielęgniarki foliowały zmarłego
usnąłem szybko z nabytej odporności
wybudziła mnie rezydentka
wyręczająca bliskich przy odchodzeniu ojca
który darował im ten zamiejscowy akt
z ostatnimi kopami elektrowstrząsów i adrenaliny

kiedy jechałem do umywalni na ostatniego papierosa
z nieznajomym który zszedł w stanie śpiączki alkoholowej
obu rodzinom przed salą pokończyły się łzy

tej nocy usnąłem już w domowym łóżku
obok kobiety na łyżeczkę do niepotrzebnych już półbutów
jak nadużywający niezręczności bycia kochanym
a za powiekami pojawiało się coś o czym nie potrafiłem myśleć
światło i cisza w sobie jakby to śmiertelne niedomaganie
przez moment mogło minąć tak łatwo że aż nie po ludzku