DZIEDZICTWO. Kartka z kalendarza.
Dodane przez konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 16.07.2022 18:59
                             (dla N.,A.,N.,Y.,E.,T.)
Campus po maturze był globalną wyspą;
wykuta w oparach profesorskich cygar - jakość,
wybrzmiewała na koncertach w Europie.
Pewnego dnia, zjawił się ON.
Odludek.
Zamknięty.
"Prosto z armii" - zaszemrało.
"Ty tego nie zrozumiesz Rybo- dziewczyno"
(kiedyś znów przełożył moje imię na hebrajski)
"czując wokół sporą niechęć, zobowiązanie
wobec naszej Ziemi - nosimy TU"
oliwkowa dłoń uderzyła w pierś.
I zapłonął czerwienią masyw Gór Judzkich,
(od słońca? Od krwi?)
- szumiąc pieśń odwieczną aż do morza.
Metzada - leolam lo tikavesh shuv* - pomyślałam.
Następnego dnia był 04.XI.1995 .
*"Masada - nigdy więcej ( z siebie) nie zostanie zdobyta".
(Przysięga rekrutów armii izraelskiej, mająca odniesienia historyczne do bohaterskiej obrony tego miejsca).