Taka miłość i niemiłość
Dodane przez Ewa Witek dnia 09.07.2022 21:45
Zjawiła się u schyłku lata
może we wtorek a może w sobotę
nieproszona
nieczekana
draśnięta kolcem życia
przyszła...
może chciała wypić łyk herbaty
wypełnić zapachem macierzanki
puste kieszenie starego palta
pogłaskać kocura...
przyniosła sok z dzikiego bzu
i skrzypce bez strun
kilka łez
parę uśmiechów
jedno westchnienie...
z babiego lata zaplotła warkocze
upiekła placek z jabłkami
i odeszła...
taka miłość i niemiłość
nieproszona
nieczekana
może kiedyś wróci...