Z misiaczka
Dodane przez Robert Furs dnia 04.04.2022 17:11
 
Nieprzerwalny ciąg zdarzeń zapycha,
między pluszowe przestrzenie,
czasem przyszłym niby

pokonanym. Rozbudzony,
po północy zmienia lokal. W przyciasnej nocy
twórcza zabawa lalkami pomnaża

i rozmnaża gorące powody.
Na skomplikowaną plątaninę kołder,
poprzez widzialne otwory

sypią się, sypią trociny.