smyk smyk po
Dodane przez nieza dnia 08.10.2007 16:44
po deszczu igieł
błyskotliwych cieni
rozmowy zakręcone nocą wiją się
na palenisku w zdaniach wzdychania
proste i złożone ulatują z dymem
wióry i słowa wyrwane z kontekstu warkocze
skwierczy jak próchno, co jeszcze na chodzie
przedwcześnie się rodzi prenatalna poezja
tuż przed północą wytargana z piórek
kury co spać nie poszła do rosołu goła
świeże z okruchów wyskubując puchy