"Rosyjski okręcie wojenny, idi na ... !!!"
Dodane przez Vic51 dnia 25.03.2022 21:45
Płynąłeś, spokojnymi ruchami rąk rozdzielając
łagodne wody Dniepru. I nie bardzo wiedziałem,
czy składasz je i rozkładasz, bo modlisz się
do bogów, ukrytych pod złotymi kopułami Ławry,
czy może do tej, stojącej na brzegu dziewczyny,
z warkoczem i oczami jak słoneczne promienie.
Jeszcze wczoraj próbowała mówić do ciebie
po francusku - bo tak ładniej - że ciebie kocha.
I cóż mogło być bardziej banalne.
Teraz to właśnie ona zapomniała obce słowa,
choć wydają się tak potrzebne.
Nie chce mówić o rzece bez chłopców,
ani o niebie, skąd wyprowadzili się bogowie.
Trzyma w rękach zimny karabin i wie,
że tylko tak, kiedy już wrócisz, zbudujecie stół.
Usiądziecie i ona znów powie ci - bo tak najpiękniej -
ya tebe lyublyu.