Idę
Dodane przez Stretch dnia 14.03.2022 23:26
Idę czubkami drzew kołysanych
Wiatrem szalonym z krain dalekich
Im bliżej niebios słońcem rozgrzanych
Tym więcej potu. I łez z oczu ślepych
Czekam na ciebie, skrzydła rozwijasz
Wolno, dokładnie. Jakby z obawą
A czas obojętny na wszystko mija
Słońce zachodzi jak zawsze krwawo
Widzę jak wznosisz się ponad chmury
W niebieskiej ciszy płyniesz jak anioł
Patrzę z zachwytem raz nie wiem który
Czas wreszcie zwolnił, jakby przystanął
Lubię te chwile ciszy bezkresnej
I tobą moje zauroczenia
Gdy nasze ciała grzeszą pospiesznie
Bez cienia żalu aż do spełnienia
Nie wszystko dane jest nam od razu
Czasem trzeba dużo cierpliwości
Cząstkę siebie oddać na ołtarzu
Wiary, nadziei. Naszej miłości.