Przed nami
Dodane przez Michał Gajda - ku pamięci dnia 09.03.2022 06:10
Huk łamanych gałęzi szedł echem jak wystrzał,
wyrwał ze snu stworzenia żyjące na zboczu
porośniętym tarniną. I dalej się tocząc,
straszył chude osiki o wciąż drżących liściach.
Błysk, który gwałt poprzedził na zranionym drzewie,
powtórzył się, a potem ponownie zagrzmiało.
W szkwale gęstej ulewy zrobiło się biało,
jakby świat miał się skończyć. Lecz kiedy, nikt nie wie.
Pijani płanetnicy żwawo lali z beczek
wyżętą z nieba rzekę. Po wybojach chmurzysk
turlali głośno puste, wodny pył się burzył;
bo to zemsta jesieni na upalnym lecie.
W końcu minie. Świerkami zapachnie powietrze.
Trzeba jeszcze uwierzyć, całej mocy użyć,
gdy jesteśmy na drodze w połowie podróży,
że wszystko, co przed nami, będzie tylko lepsze.