łej
Dodane przez małgorzata sochoń dnia 07.01.2022 11:57
łąka łąka jak korzuch a nie łąka kożuch
błędem porwany rwany poszarpany biedny
ty mi się nocą pokaż a ja cię pokarzę
spisem śmiertelnym

białej koniczyny
koniczyny białej
czarnej koniczyny
koniczyny czarnej

aż tak że nie poczujesz że pod tobą świeci
w deszczu w świetle księżyca połamana blada
trupio zimno i sztywno bo ja która ślepnę
w schowaniu trawa

łąko co mnie przerażasz łąko co odchodzisz
w głowach brązowiejących kamiennych i twardych
łąko która gdy padasz nie żałujesz świata
I spojrzenie zgniecione masz a liście twoje
jakby nocą w zadusznym jadąc ambulansie
nieszczęścia wiją

ty mi się nocą pokarz a ja cię pokażę
błędem porwaną rwaną poszarpaną biedną
łąkę łąkę jak korzuch a nie łąkę kożuch

czarnej koniczyny
koniczyny białej
czarnej koniczyny
łej

białej koniczyny
koniczyny czarnej
białej koniczyny
nej