choćby w wierszu
Dodane przez sam53 dnia 14.12.2021 11:26
zostawiłaś tak jak zwykle ślad na klamce
chłodny oddech zapleciony w mroczną przestrzeń
szadź na drzewach srebrno-szarą
cień akacji
w każdym słowie drży wspomnienie chcesz czy nie chcesz
rozminęły się tęsknoty z poniedziałkiem
znów zwątpienia przed nadzieją w drzwiach za nami
ktoś powiedział że samotność zimnem pachnie
mróz zaskrzypiał pod butami później zamilkł
nie szukałem ciepłych myśli na futrynie
czas się oparł jednym palcem o parapet
ciągle słyszę cię jak świerszcza za kominem
nawet słońce w takt melodii w okno drapie
sen o wiośnie z motylami na firance
biel konwalii rozmazaną mgłą na szybach
zostawiłaś tak jak zwykle ślad na klamce
a ja chciałem choćby w wierszu cię zatrzymać