Opowieść
Dodane przez Magrygał dnia 05.11.2021 23:28
To już ostatni stopień
i ani trochę wyżej
pod nogami Rów Mariański
powyżej Himalajów szczyty
z dźwiękiem tybetańskich
dzwonków
stłoczeni czekamy
na ciąg dalszy
na jakieś piekło czy niebo
na oznaki życia
każdy ma do opowiedzenia
historię nagą
boleśnie prawdziwą
skrywam swoją wśród
nieistniejących trzewi
milczę jak potrafię
nic nie jest do opowiedzenia
nie wypełźnie znikąd jak zwinięty
w jaju wąż
nie mam już języka.