z cyklu : pół żartem pół serio ...
Dodane przez Alfred dnia 09.04.2021 00:42
eden ambra i kasandra

czy ewolucja narcyzm
może w głębi mieścić
miast szponów jadu żądła
swoje ego pieścić

brakuje jej rozumu
wciąż swego dopina
szuka wody na marsie
choć goła dupina

mniemam że czas i przestrzeń
poza wychodkami
potrafi treść żołądka
od jaźni odchamić

i by strawniejsza była
współczesna kasandra
dla przyswojenia jadu
potrzebna jest ambra

za śmiechem jego echem
dźwięk słów nie nadąża
cnota zwana dziś grzechem
w nostalgii pogrąża

za edenem co gonić
nas już nie ma siły
i za dłońmi co kiedyś
czule nas pieściły

czas by tu w jaki morał
niemrawo dać susa
kiedy nieżyt dopadnie
pawiuj na wirusa