przemiany...
Dodane przez aleksanderulissestor dnia 05.03.2021 22:53
bolesnych wspomnień zmęczony bezsensem
przestałem służyć zdradliwym nałogom
rzuciwszy błędy dziś całym jestestwem
mogę do woli pozostawać sobą
nic mej pewności odtąd nie zabija
dźwignąłem z nizin proch upokorzony
skąpa fortuna szczędzi mii mamony
ale jak nigdy łaskawa mi bywa
i choć codziennie budzą się wulkany
rzeki w łożyskach szaleją swawolnie
jak jaki heros nie boję się o mnie
łapiąc te chwile jakie pozostały
to nic że parki szykują już trumnę
mam satysfakcję że głupio nie umrę