Czasami zdarza się
Dodane przez marzenna52 dnia 15.02.2021 01:28
Czasami zdarza się, widzisz

Cienkie, mokre niebo, które żółknie na krawędzi,
I spotyka się z zagubioną w słońcu wargą bagiennego brzegu.


rano zastałam ich razem w łóżku
spali spokojnie jak dwa zależne od siebie embriony
różnią się tylko czasem wyjścia do wszechświata

jej spojrzenie zamyka obręcz widnokręgu
świeże powietrze gromadzi się w skarpetkach
porzuconych na komodzie, on nonszalancko
rzucił sweter na podłogę
- stać go na więcej?

nie wierzę, po osiemdziesiątce
wszystkie chwyty są dozwolone, możesz
zesikać się do łóżka i czekać aż odpłyną wzbierające
grzywy radosnych aniołów, które niosą laskę
albo stare szurające kapcie

pozostał niewidoczny dotyk
kiedy wspólnie gromadzili przedmioty
dziś zużyty ciężki czajnik
pomarańczowy w czerwone maki stoi pusty
na wiklinowej podstawce

zaglądam do jego wnętrza
czy nie schowało się tam czyjeś życie