sen
Dodane przez Zhang RaMil dnia 29.12.2020 23:29
Morfeusz mnie do pościeli woła,
księżyc ma dla nas potężny pokarm.
Luna się bawi symbolem jak wieszcz
rzuca do słońca ukryte dane.

Słońce wariuje, tańczy, upada.
Słońce zachodzi, wschodzi po dachach.
Dziwna to magia -
zew opętania.

Wszystko ustaje,
idzie mandala.
Żegnam ten zamęt,
idzie mandala.

Pająk tworzy nową sieć,
w starą dziwny obiekt wbiegł.