Strach na wróble
Dodane przez Michał Gajda - ku pamięci dnia 02.12.2020 14:39
Przybity do dwóch żerdzi przez poczciwych chłopów,
płochym ptakom niebieskim, powisi na postrach.
Gdy spogląda spod nieba, inni, patrząc z boku;
wcale nie chcą, by kiedyś, jednym z nich miał zostać.

Biczowały go deszcze, skwar zadawał rany.
Czarne muchy krążyły, głośne swary tocząc;
duchy łotrów, przeklętych na wieki. Tych samych,
których miał za asystę kiedyś, parną nocą.

Odrzucony przez ludzi. W lesie słoneczników
ujrzał,w górę wpatrzone, twarze żółtych kwiatów.
Kiedy wczoraj o świcie pojawił się znikąd,
świat pojaśniał, gotowy nową erę zacząć.

Ale nic się nie stało. On cierpliwie czeka,
pośród pól, pod chmurami, za lasu obrzeżem,
na nadejście wędrowca. Jednego człowieka,
który drogi szukając, wreszcie go dostrzeże.