wiersze z Bończy
Dodane przez jamnik16b1 dnia 27.11.2020 10:25
tkwię tak głęboko w głowie
że nie widzę prawdy
szukam zguby
lecz bardziej myślę o sobie
moją ścieżką
jest chwiejne dążenie
nie szukam okna
wyczuwam je
jakbym wytężał wzrok
w głębi duszy wiem
to co się dzieje jest złe
rozumiem bezczynność
nie jest linią oporu
jedynie morzem po którym płynę
powietrzem którym oddycham