u pani N.
Dodane przez Dawid Drapisz dnia 17.11.2020 19:02
nie ma epoki
za wiktoriańskim oknem
jest wielki ogród
pełen martwej natury
w kilku kamieniach widzę życie
będą tam na zawsze
zapętlone w czasie
twarze w szybie
maluje mi ciebie echo kuchni
znowu zamykasz lato w słoikach
młodość w czerwonych spodenkach
biegnie ze łzami w dłoniach
rozbiła kolano
na chodniku
dwudziestego pierwszego wieku