Sen nocy szpetnej
Dodane przez Imia dnia 06.11.2020 12:57
krętymi uliczkami na brzeżku nocy
dwoje niczyjkijów penetrowało
trzewia miasta

niestrudzenie pokonywali drogę krzyżową
licząc na drobne upominki opatrzności

ona ciągnęła nieduży wózek
z okaleczoną biografią
on w plecaku trzymał znajome twarze

gdy zaatakował wściekły Perun
przyjął ich dobry buk

zaczarowany dorożkarz
zaczarowaną dorożką

zabrał ich
w niekończącą się podróż