Czarny kot
Dodane przez Irena Plucińska dnia 06.09.2020 11:08
okrągły koszyczek z czereśniami
z purpurową kokardką pierwszych uniesień
- w niej śpiew drzewa
co cojrzewało owocami u progu wiosny
magiczne chwile
smakowita miłość u zarania młodości
w pejzażu wieczora białe skrzydła motyla
i światło gwiazd na splecionych dłoniach
gorące jak wulkan słowa
delikatnie pieściły serce
pozostały czereśnie i pamięć
smażę konfitury
- wypełnię słoiki tym słodkim cudem
to było wtedy, gdy szukaliśmy w koniczynie szczęścia
potem rozproszyliśmy się po świecie jak gołębie
wciąż okazujesz mi tak wiele
tylko że ja już nie potrafię wtulić się w twoje ramiona
jak dawniej
czarny kot przebiegł nam drogę
stanął słoneczny zegar