W zamkniętym teatrze
Dodane przez Robert Furs dnia 17.08.2020 12:46
 
Stanęła karuzela, sen opętał spirale
końskich grzyw. Złapany w sieci Czarny Anioł
rozkłada w bólu skrzydła.
Idzie panna natchniona, idzie madonna
wieczorna w welonie mgielnym,
z rozwianą duszą.
Gdy od oka odrywa się szklany okruch
i leci, leci z iskrą do nieba,
wiatr kołacze podkową,
wystukując żałobny rytm.