Msze na Nowinach
Dodane przez Dariusz Sokołowski dnia 28.07.2020 23:02
nie kapliczka w ikonach z cudownym obejściem
żadne ciężkie opactwo czy złota świątynia
lecz posesja - mur z cegły dach z blachy i wejście
tak po prostu zwyczajnie - kościół na Nowinach
co tydzień zanim zgrzytnie autobus niedzielny
i wywiezie wczorajszych apostołów pracy
by na nowo znów ochrzcić tygodnia dzień pierwszy
wszyscy wkoło się gnieżdżą lokalni rodacy
córka ojca prowadzi strojna jak mamidło
baba wiedzie pod rękę wymownego zięcia
wieś się z miastem wciąż miesza jak woda z kadzidłem
i tak pogrzeb wygląda i ślubne przyjęcie -
dziewczę chce powodzenia a chłopak dostatnią
uczniak liczy na szczęście bo egzamin zdaje
stary prosi o łaskę na chwilę ostatnią
wiara staje w komunii i odpust się staje
każdy wierzy w coś ufa lub ma gdzieś nadzieję
a wracając do domu gryzie się z przejęciem
czy ta woda odmienia dym się nie rozwieje
tak po prostu zwyczajnie - czy znaczą coś więcej