to co było...
Dodane przez Alfred dnia 18.07.2020 19:43
kiedy się życie
wieńczy starością
rzecze Kaznodzieja
wszystko jest marnością
cóż z ciężkiej pracy
naszej pozostaje
gdy nasz dorobek
los innym oddaje
każdego ranka
słońce cicho wschodzi
wiatrem pędzone
chmury w koło wodzi
które to łzami
morza napełniają
strumienie wodą
czystą nasycają
starość nas nuży
drży dłoń kiedy piszesz
oczy mgłą zachodzą
uszy słyszą ciszę
i to co istniało
dalej istnieć będzie
to co się przydarza
los powtarza wszędzie...
Kaznodziei 1 : 1 - 9