Perpendykuł
Dodane przez Jutta dnia 12.07.2020 06:55
Coraz mniej przestrzeni.
Wyciągam rękę - jesteś za daleko.

Gdy dzień przeminie, zimne powietrze
otuli głowę. Błądzimy między słowami,
ostrożni, by nie poranić się nawzajem.

Łatwopalni jak warstwa siarki na pudełku
zapałek, ale nie musi tak być.

Popatrz,

szorstka powierzchnia skały przypomina
kamienną tablicę, która nakręca zegar.
Teraz czas się wydłuży i nie rozpłynie
w mroku. Sprowadzi światło na twarze,

piękne niczym indiański pióropusz.