Efekt(ow)nie!
Dodane przez silva dnia 03.05.2020 10:48
popatrz
to paź królowej na dziewannie
dodał jej gotyckości coś z piękna witraży
(taka broszka Cartiera każdemu się marzy)
jakby ktoś w dwóch maleńkich szkiełkach nagle świt rozżarzył
płytki złota w misternej siateczce użyłkowań godne mistrza Klimta
choć całość zapewne wolałaby sławić spolegliwe dłonie Mehoffera
taka baśniowość zwykła dech zapierać więc pragniesz chłonąć każdą z barw
jakby w niej coś najcenniejszego rodem z ikon dało się niespodziewanie
odnaleźć

ledwie słyszalny trzepot
mandorla prze-
rwana

wonny płatek drży jeszcze niezaspokojeniem
odchylona łodyżka też przejmuje drżenie
dzieli się nim z powietrzem ono z kolejną dziewanną
ta z wrotyczem co przysiadł obok niej beztrosko
wnet i inne wrotycze nurzają się w rozkosz
falowania tymotka się tymotce kłania zapraszając
do tańca (skąd miałyby wiedzieć że to dance macabre)

zaraz i psotnik wiatr się tam pojawi by chmury przeganiać
po drodze zdąży pochwycić strzępek liścia który jeszcze
szeleszcząc płonie i roznieci pożar
nie do opanowania

okrutne piękno ognia bezrefleksyjnie zabija nie tylko ogrody
a historia Alkestis nie do powielania

-------------------------
nasz motyl już daleko



1.08.18