Atlantyda
Dodane przez ross dnia 24.09.2007 13:30
Będę żaglem morza
nad niebem rozpiętym,
brzegiem rozwartym
na stóp twych spotkanie,
podążysz wiecznym
szlakiem ku mych fal
odpływom,

będę rzeką płynącą
od ujścia do źródła,
wezbraną tęsknoty
powodzią,
rozleje się szeroko
w zakolach milczenia,
wypełnię twych oczu
odległe krajobrazy,

będę ciszą schwytaną
w mglistą sieć pajęczą,
w nieuchronności zadrżę
niewypowiedzianym,

będę nie obiecaną ziemią,
lądem utraconym,
Atlantydą zgubioną
w wędrówce skądś dokądś,
a mój ślad odnajdziesz
już tylko w kształcie muszli
i na piasku rozrzuconych
kamieniach.