Kelner
Dodane przez Marek Żak dnia 06.03.2020 10:54
W dobrej knajpie dziś pracuję,
ważnych gości obsługuję.
Jestem dla nich nikim, zerem,
bo kto może być kelnerem?

Oni na mnie patrzą z góry,
a ja grzecznie, tak z natury,
miły uśmiech pokazuję,
i do zupy im napluję.

Gdy mam dosyć ich ględzenia,
wtedy pluję do jedzenia.
Wszystkim bardzo im smakuje,
a ja z tym się lepiej czuję.

Gdy uśmiecham się do gości,
tyle w sobie mam radości,
z bardzo prostej to przyczyny,
że skosztują mojej śliny.

Bądźcie mili dla kelnera,
nie traktujcie go jak zera.
a nie zjecie jego śliny,
ani innej wydzieliny.


Niedawno ukazała się książka: Napiwku nie będzie. Sekrety kelnerów.