Okno
Dodane przez Dariusz Sokołowski dnia 29.12.2019 07:18
porą chłodną pochmurną gdy struty horyzont
zaćmi przestrzeń podwórzy i ulic połacie
idę - jak do galerii - na samotny spacer
popatrzeć w okna mieszkań zobaczyć jak żyją -

mam wśród nich ulubione znane mi obrazy
których barwy i tonów ciepłego uroku
nie wstydziłby się żaden koneser widoków
a proporcji nie odda niejeden Velasquez

ten jasny z naprzeciwka i skromny prostokąt
mieści w sobie rudawą ciekawą madonnę
której wnętrze odsłania zmyślny ład harmonię
lecz próżno by w nim szukać gnuśności baroku

obok Tycjan von Rubens - pulchne dwa aniołki
wiodą żywot podobny do kupców Hellady
ich dobro mir i szczodrość jak lep marmolady
kapią słodko na zdobne tkaniny i stołki

dalej Modi Klimt Soutine - suszą w ramach płótno
Rodin Kahlo Picasso - jedzący kartofle
dziewczynka jak z Moneta - deszczowe pantofle
dama z łaską i Saskia i Montmartre`u błoto

pijak z laską bez ucha - znany batalista
u którego na rautach są nawet wioślarze
cud wariatka - od Munka i z Goi - ten karzeł
od którego ucieka nocą - nawet dziwka -

lecz jedno jest niejasne w tej wielkiej wystawie
jak obraz zasłonięty którego wciąż nie znam
jak gorzki i ponury musi żyć w nim Rembrandt
jak cierpki czy dowcipny jest jego Rafael