Na sztalugach
Dodane przez Jutta dnia 16.12.2019 21:39
Zapada zmrok,
horyzont jest szczelnie zamknięty.
Pomiędzy zalesionymi wzgórzami
zasypia małe jezioro z różową barwą
wody. Odblask zmienia zieloność brzegu.

Dziwna roślina o długich kolcach
kaleczy stopę, wszędzie czerwone nitki.
Znika pozorny spokój, ponieważ spod pędzla
wychodzą błyszczące bąble - pękają
na powierzchni, przenosząc do epoki

dinozaurów. Jestem srebrną ważką
na wielkim liściu nenufaru, cząstką natury,
która zatacza krąg. Rozchyla się pośrodku
i kawałek po kawałku szykuje miejsce.

Delikatna mgiełka pochłania szczegóły.